Dla kogo prawo jazdy kat. C i C+E?
Posiadanie prawa jazdy kategorii B jest w dzisiejszych czasach oczywistością, a przydaje się zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Osoby, które planują karierę w transporcie, nie powinny jednak ograniczać się wyłącznie do samochodów osobowych. Na zdecydowanie większe możliwości zatrudnienia i wyższe zarobki mogą liczyć kierowcy samochodów ciężarowych.
Prawo jazdy kategorii C i C+E
Na początek wyjaśnijmy, czym różnią się od siebie kategorie C i E. Uzyskanie prawa jazdy kategorii C uprawnia do prowadzenia pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony (z wyjątkiem autobusów – tu potrzebna jest kat. D), ciągnikiem rolniczym, zespołem pojazdów złożonych z ww. oraz przyczepy lekkiej, a także pojazdami określonymi dla prawa jazdy kategorii AM (motorower, czterokołowiec lekki). Posiadacz prawa jazdy wyłącznie kategorii C nie może jednak prowadzić zestawu z naczepą. Dopiero kategoria C+E pozwala na prowadzenie ciągnika siodłowego z naczepą lub tandemu.
Dlaczego warto zrobić prawo jazdy kat. C+E?
Większość szkół jazdy, które przygotowują kierowców zawodowych, w swojej ofercie ma kursy łączone na prawo jazdy C+E, a skorzystanie z takiej opcji jest bardzo rozsądnym rozwiązaniem z kilku praktycznych powodów. Po pierwsze, posiadanie uprawnień kat. E znacznie zwiększa pole manewru w kwestii szukania zatrudnienia. Posiadacze prawa jazdy wyłącznie na kat. C są zwykle ograniczeni do poszukiwania pracy w małych, lokalnych firmach, podczas gdy C+E daje szanse na znalezienie dobrej pracy w dużych, również zagranicznych firmach transportowych i jeżdżenie na dłuższych, bardziej opłacalnych trasach. Po drugie, uczestnictwo w kursie łączonym C+E to spora oszczędność czasu i pieniędzy. Decydując się na jednoczesne przygotowanie do obu egzaminów, kandydat przechodzi równocześnie oba szkolenia i może podejść do egzaminu na kat. E natychmiast po zdaniu praktycznej części egzaminu na kat. C.
Zdarza się, że przychodzą do nas osoby, które nie chcą robić kursu łączonego z obawy, że nie powiedzie im się na egzaminie na kat. C. Większość z nich udaje nam się przekonać do łączonego kursu za pomocą kalkulatora – żartuje nasz rozmówca ze szkoły jazdy OS Kowalik na krakowskiej Nowej Hucie. Różnica w cenie między kursami na kat. C i C+E jest właściwie żadna, a podchodząc do nich osobno, przyszły kierowca musi wydać 2 razy więcej. To prawda, że przed egzaminem na E, trzeba zdać C, jednak oba egzaminy praktyczne mogą odbyć się jednego dnia, co też jest oszczędnością czasu. Poza tym, na kategorię E nie ma osobnego testu, więc załatwienie obu uprawnień za przysłowiowym „jednym zamachem” jest ze wszech miar słusznym rozwiązaniem.
Podziel się
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana