Jaki ciągnik na małe gospodarstwo?

Małe gospodarstwo to niekoniecznie małe problemy. Jednym z nich jest dobór ciągnika spełniającego wymagania rolnika uprawiającego takie pole. Czym taki traktor powinien się charakteryzować? Oprócz odpowiedzi na to pytanie warto poznać cztery propozycje pojazdów, które sprawdzą się w pracach na niewielkim areale.

Czym powinien się cechować ciągnik na małe pole?

Ciągnik przeznaczony do pracy na małym polu (np. 10 hektarów) powinien cechować się m.in. niskimi kosztami eksploatacji. Na takim areale najlepiej sprawdzają się modele o niewielkiej mocy silnika, dzięki której rolnik może zoptymalizować zużycie paliwa i opon. By było to możliwe, należy zwrócić uwagę także na ciężar maszyny. Najlepiej, by była odpowiednio lekka. Co to znaczy? Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Na wybór traktora ostatecznie wpływa jego przeznaczenie do konkretnych prac. Jeśli ma on służyć nie tylko do zadań pomocniczych, rozsądniej wybrać nieco cięższy i mocniejszy egzemplarz.

Przed zakupem ciągnika rolniczego warto ponadto sprawdzić rodzaj jego napędu oraz promień skrętu. Do bardziej wymagających zadań potrzebny może się okazać model wyposażony w napęd na wszystkie cztery koła. Jeżeli jednak maszyna będzie wykorzystywana np. jedynie do transportu, wystarczający okaże się napęd tylko na tylną oś. Z kolei promień skrętu powinien być możliwie jak najmniejszy. Na małych polach ma to duże znaczenie, a zwiększa się ono jeszcze bardziej, gdy działka rolna ma nieregularny kształt.

Decyzję o nabyciu traktora warto poprzedzić również rozważeniem zakupu używanego egzemplarza. Dzięki temu tańszy będzie nie tylko sam jego zakup, ale i późniejsze użytkowanie. Do starszych maszyn łatwiej znaleźć części zamienne w atrakcyjnych cenach. Co więcej, właściciel używanego ciągnika nie musi szukać ich jedynie w autoryzowanym serwisie producenta, ale także w tańszych sklepach rolniczych. O tym, ile można zaoszczędzić, najlepiej przekonać się, sprawdzając ceny ciągników cenionych marek takich jak New Holland na Mascus.pl. Na jakie jeszcze maszyny warto zwrócić uwagę? Oto kilka propozycji.

New Holland TVT135

Ciągnik amerykańskiej marki produkowany był w latach 2004-2007, dzięki czemu dziś można znaleźć kilkunastoletnie egzemplarze w przystępnych cenach. Oprócz tego największą zaletą TVT135 jest uniwersalność. Traktor ten wyposażony jest w napęd 4x4, co sprawia, że sprawdzi się w pracy na różnych typach gruntów. W wykonywaniu cięższych zadań pomoże ponadto dość mocny, sześciocylindrowy silnik mający 137 KM oraz 6597 cm³ pojemności skokowej.

Traktorem od New Holland jeździ się, używając bezstopniowej skrzyni biegów. Maksymalna prędkość, jaką może on osiągnąć, to 50 km/h. Pamiętać jednak trzeba, że jak na małe pole, jest to duża maszyna. Pojazd mierzy 4,74 m długości, 3 m wysokości, a rozstaw jego osi liczy 2,81 m. Do tego TVT135 waży 6,3 t. To wszystko przekłada się na duży promień skrętu wynoszący aż 10,8 m. Model ten więc sprawdzi się raczej na nieco większych polach o powierzchni np. 20 hektarów.

Ursus C-360

W poszukiwaniach ciągnika na małe pole warto zainteresować się starszymi, ale wciąż użytecznymi konstrukcjami. Jedną z nich jest produkowany do początku lat 90. model C-360. Ta maszyna to właśnie produkt przeznaczony do lżejszych prac na niewielkiej przestrzeni. Jego czterocylindrowy silnik o pojemności 3121 cm³ ma moc 52 KM. Pojazdem można jechać z niewielką prędkością wynoszącą tylko 30 km/h. Do jej regulacji służy skrzynia z 12 biegami. Ze względu na lata produkcji nie można tu spodziewać się niczego innego niż tradycyjnej, manualnej przekładni.

Zaletami Ursusa C-360 są niewielkie wymiary i waga, które w połączeniu z niedużą mocą silnika zapewniają niskie zużycie paliwa. Długość traktora to 3,57 m, wysokość 2,23 m, rozstaw osi 2,12 m a waga 2,17 t. Dzięki temu model ten jest zwrotny, doskonale radząc sobie na małych polach. Trzeba jednak mieć na względzie, że zakup części zamiennych do tak wiekowego ciągnika może być problematyczny. Z drugiej strony ich cena nie powinna być wysoka.

Kubota M6060

Zdecydowanie młodsza propozycja z poprzedniej dekady to ciągnik łączący niewielkie rozmiary z przyzwoitymi osiągami. W japońskiej konstrukcji zamontowano silnik diesla o mocy 66 KM i pojemności skokowej wynoszącej 3331 cm³. Pojazd porusza się z maksymalną prędkością 40 km/h. Wyposażony jest układ napędowy na dwie osie, a do manewrowania służy skrzynia biegów z 18 przełożeniami w przód i tył. Ten traktor sprawdzi się w lżejszych pracach, które nie wymagają podnoszenia ciężarów większych niż 2,3 t.

Kubota M6060 to maszyna ważąca 3,3 t. Mierzy 3,68 m długości, 2,11 m szerokości oraz 2,52 m wysokości. Dzięki niedużym rozmiarom ma możliwość skręcenia już w promieniu 7,8 m. Największą zaletą tego modelu jest jednak wiek. Z jednej strony to całkiem nowa konstrukcja, produkowana od 2013 roku. Z drugiej po dekadzie od premiery bez trudu można znaleźć tańsze, używane egzemplarze. Co więcej, Kubota nadal montuje te ciągniki, co daje pewność, że w najbliższych latach nie zabraknie do nich podzespołów na wymianę.

Zetor 6211

Kolejna starsza propozycja, tym razem z zagranicy. Czechosłowackie ciągniki Zetor z cenionej fabryki Zbrojovka w Brnie do dziś cieszą się pewną popularnością w Polsce. Wart uwagi jest m.in. model 6211, który był produkowany w drugiej połowie lat 80. Wyposażono go w czterocylindrowy silnik wysokoprężny o mocy 59 KM i pojemności 3456 cm³. Do dyspozycji operatora jest przekładnia z 10 biegami. Zetor 6211 to dobry wybór dla rolnika poszukującego maszyny do większości prac. Dzięki niewielkiej masie wynoszącej 3 t sprawdzi się on także na terenach podmokłych i słabiej związanej glebie.

Czechosłowacki traktor mierzy 3,65 m długości oraz 2,6 m wysokości. Rozstaw jego osi to 2,25 m. Zapewnia to dobrą zwrotność, o czym świadczy promień skrętu wynoszący zaledwie 7,6 m. Ciągniki te obecnie można łatwo znaleźć w atrakcyjnych cenach. Warto jednak pamiętać, że tak samo, jak w przypadku Ursusa, trudniejszą sztuką będzie późniejszy zakup części zamiennych.