Po zimie. Jak sprawdzić, czy samochód nie rdzewieje?
Korozja karoserii i innych metalowych elementów to jedno z największych zagrożeń, na jakie narażony jest nasz samochód. Ryzyko „złapania” rdzy jest szczególnie wysokie w czasie zimy, kiedy poziom wilgoci jest wyjątkowo wysoki, a drogi posypywane są dużymi ilościami soli. Dlaczego tak się dzieje, jak stwierdzić, czy samochód został zaatakowany przez rdzę i co należy zrobić w takiej sytuacji? Wszystkiego dowiemy się z poniższego artykułu.
Sól na drodze, rdza na samochodzie
Problem oblodzonych ulic w okresie zimowym w wielu miejscach zwalczany jest poprzez posypywanie dróg dużą ilością soli. Dlaczego? Ponieważ jedną z jej właściwości jest obniżanie temperatury krzepnięcia wody. Już podczas samego zetknięcia się soli z lodem powstaje na jego powierzchni warstwa płynnego roztworu wody, którego temperatura krzepnięcia wynosi około -20 stopni – a zatem lód znajdujący się pod tą powierzchnią musi mieć jeszcze niższą temperaturę, by zachować swoją dotychczasową strukturę, w przeciwnym wypadku zaczyna się topić. Niestety, sól nie tylko obniża temperaturę krzepnięcia wody, ale również posiada silne właściwości higroskopijne, dzięki czemu bardzo intensywnie wchłania wodę z otoczenia. Dlatego też woda i błoto z dróg stanowią bardzo poważne zagrożenia dla karoserii i innych metalowych elementów naszego samochodu. Sól w nich zawarta może osadzać się w drobnych zakamarkach, czy zarysowaniach w lakierze i chłonąć wilgoć z otoczenia, co z kolei sprzyja rozwojowi korozji.
Jak sprawdzić, czy samochód nie rdzewieje?
Kiedy sezon zimowy mamy już za sobą warto dokładnie obejrzeć samochód, czy nie pojawiły się na nim ślady korozji. Gdzie ich szukać?
Na korozję najbardziej narażone są krawędzie blach – mówi przedstawiciel firmy Rust Check – Wynika to z faktu, że właśnie w takich miejscach grubość i trwałość lakieru jest najmniejsza. Najlepiej widać to na nadkolach, które mają bezpośredni kontakt z dużą ilością soli z dróg.
Pobieżne oględziny karoserii nie są jednak wystarczające do oceny stanu samochodu. Dla maksymalnej pewności powinniśmy również otworzyć wszystkie drzwi, maskę silnika oraz bagażnik i sprawdzić zakamarki w pobliżu zawiasów oraz zamków. Zaglądamy również pod uszczelki, gdyż stanowiąc one dobre miejsce dla gromadzenia się wilgoci.
Najważniejsza profilaktyka
Z niewielkimi ogniskami korozji możemy sobie poradzić samodzielnie, jednak poważnie skorodowane elementy w wielu przypadkach kwalifikują się wyłącznie do wymiany. Aby zaoszczędzić sobie kosztów i pracy, warto poświęcić nieco uwagi odpowiedniemu przygotowaniu auta do sezonu zimowego. Polecanym i powszechnie cenionym środkiem jest preparat Rust Stop. Jak działa? Po aplikacji na dany element płyn dokładnie penetruje jego zakamarki i wchodzi w reakcje ze zgromadzoną tam wodą. W wyniku tego dochodzi do emulgacji wody i wyparcia jej. Na powierzchni elementu powstaje następnie ochronna powłoka, która chroni metal przed dalszym bezpośrednim kontaktem z wilgocią. Rust Stop może być z powodzeniem użyty do zabezpieczenia ruchomych elementów samochodu i złączy elektryczny – z jego pomocą zniwelujemy również skrzypienie elementów. Pamiętajmy jednak, że ochronna powłoka jest nietrwała i należy ją co jakiś czas nakładać ponownie.
Podziel się
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana